Przy pracy nad jakimś projektem dopada Cię brak pewności siebie, myśl, że nie dasz rady ukończyć tego projektu?
Zdałaś egzamin, bo trafiły Ci się pytania?
Dostałaś awans i dopada Cie strach bo, nie masz odpowiednich kwalifikacji na wyższe stanowisko?
Obawiasz się, że inni odkryją, że nie znasz się na tym temacie tak dobrze jak myślą, że się znasz?
Każdy głupi potrafi przecież to zrobić, co ja robie?
Jeśli masz takie lub podobne myśli, to cierpisz na syndrom oszusta.
Co to jest syndrom oszusta?
Syndrom oszusta to przekonanie, że odniesione sukcesy zawdzięcza się kontaktom, przypadkowi, wdziękowi, wszystkiemu innemu niż własnym zdolnościom i pracowitości.
Syndrom oszusta to niedocenianie swoich zasług i umiejetności.
Dopada w dużej mierze nas kobiety.
Dlaczego? Dlatego, że wiele z nas nie wierzy w swoje możliwości. Nie ma przekonania o swojej wiedzy, o swoich przywódczych cechach.
Nadal mamy strach przed obejmowaniem wysokich stanowisk. Awans łączymy z docenieniem przez szefa naszego wdzięku, a doprowadzenie projektu do końca ze zdolnościami naszych współpracowników.
A to wszystko to jedna wielka bzdura.
Dopada uczniów i studentów.
Już w szkole, na studiach, zdany egzamin przypisujesz szczęściu, trafowi padniętych pytań, a nie swojej pracowitości w nauce? Porównujesz się z koleżankami które, nie osiągnęły tego co ty mimo, że ciężko na to pracowały? Zatem jakim cudem ty to osiągnełaś?
Projekt grupy został pozytywnie oceniony, bo kolega z ławki miał świetny pomysł na realizacje owego projktu?
Jeśli to czytasz i rozpoznajesz u siebie podobne zachowania, to czeka Cię praca nad sobą. Praca nad uwierzeniem w siebie i swoje siły.
Dopada zdolne i znane osoby.
Każdy z nas ma czasami takie chwile, kiedy wszystko stawia pod znak zapytania. Aktor, Tom Hanks, Chuck Loure, twórca m.in. Big Bang Theory, aktorka Emma Watson czy Kate Winslet. Te gwiazdy przyznały że cierpią na syndrom oszusta.
Osoby z syndromem oszusta bardzo często doceniają wkład współpracownika, aby odwrócić od siebie uwagę. Brak pewności siebe powoduje podkreślanie na każdym kroku, że inni są lepsi. Brak świadomości własnych wartości powoduje, że nawet jak coś zdobędziesz to to nie było osiągnięte dzięki Twojej pracy. Porażki przypisujemy sobie, a zwycięstwa innym.
Nie wierzymy w swoje siły w zajmowaniu wysokich stanowisk, bo ciągle inni są lepsi. Bo nie mamy odpowiednich kwalifikacji na owe stanowisko itp….. Masz mnóstwo wymówek, powodów, które udowadniają, że się nie nadajesz.
Tak naprawde to jest tylko twój strach i towarzyszący perfekcjonizm. Lęk, że nie umiesz jeszcze czegos tak perfekcyjnie jak od siebie oczekujesz, wewnetrzne przekonanie o swoich nieumiejętnościach.
Jak przezwyciężyć syndrom oszusta?
Po pierwsze nie przeraź się! To nie jest ani choroba psychiczna, ani poważne zaburzenie.
Dr. Pauline Rose Clance, kobieta która jako pierwsza opisała ten syndrom, nazywa go psychologicznym doświadczeniem.
Jak sobie pomóc?
Już samo uświadomienie sobie, że ten syndrom dopadł i ciebie jest najważniejszym etapem. Etapem, który poprzez pracę nad sobą pomoże Ci na przywróceniu, odnalezieniu wiary w siebie i swoje możliwości.
Weź notes, wypisz swoje sukcesy. Te duże i te małe. Przeanalizuj je.
- Ile czau na nie poświęciłaś?
- Ile nerwów i stresu Cię kosztowały?
- Naprawdę tak dużo zrobili inni, a ty leżałaś na sofie i popijałaś kawkę?
- Dotarłabyś tam, gdzie jesteś bez ciężkiej pracy i swoich umiejętności?
Staraj się kontrolować swoje myśli. Doceniać siebie.
Przestań porównywać sie z innymi. Każdy z nas inaczej prezentuje siebie, inaczej wykonuje przypisane mu zadania. Nie ma jednego poprawnego sposobu. Uwierz w swoje zdolności.
Wszystko to, co robisz to wynik twojej pracy.
Uświadom sobie swoje zalety i wady. Nikt nie jest perfekcyjny. Ludzie sukcesu też popełniaja błędy. Podejmuj ryzyko i nie boją się porażki.
Działaj! Nie czekaj, aż przestaniesz się bać, bo nie przestaniesz! Nie pozwól aby strach hamował Twój rozwój.
Jeśli ten tekst trafia do Ciebie, zostaw komentarz, będzie mi miło.
Zapisz się na Newslettera, dzięki temu na swoją skrzynkę dostaniesz informacje na bieżąco.